No title
Stoję tu między wami nieobecna,
pustym wzrokiem przyjmuję kolce,
cichym wrzaskiem odwracam
się od chaosu.
W środku najmniejsza,
bez horyzontu,
drogi odwrotu...
Nie przybieram czerwonego płaszcza
i twarzy nie maluję
grymasem niezrozumienia.
Wierzę, że ja będę
gdy wy odejdziecie.
autor
chochlikowa
Dodano: 2008-05-02 19:17:08
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.