noc
wiersz został usunięty wczoraj przez administrację za wulgaryzmy(nie głosujcie proszę)opinia z wczoraj mi wystarczy:)
nie chcę gwiazd na niebie oglądać
oczami co piszą smutne wiersze nocą
puste krzesła słuchają, niemi odbiorcy
wyznaczonych prawideł tego świata
nie chcę księżycem oświetlać butów
na których stare kłamstwa poukładały
warstwy ziemi, tej z mordu wczorajszego
wolę noc z zaułkami bosych prostytutek
niedopita myśl sączy się we wnętrze
wino "Bieszczady" zieje siarką zapałek
ostatni papieros wypalony ciągiem dni
jałowych życiem, leży petem niechcianym
wezmę (swoje) zabawki, wrzucę je do
dołu
zgnilizny, przeszłość zakopię łopatą
pochowam się sam obok niej, strawionej
czasem rozkładania się, dobre było ciało
nie chcę nieba widzieć co rani dłonie
kreśląc wzory przecinające żyły poezją
zardzewiałe istnienie wylewa na bruk
ten ostatni bezsensowny krzyk, nie mój
(Janusz Śmigielski Chołowice 19.11.2010)
Komentarze (28)
bardzo ładny wiersz, podoba mi się i tyle :-)
...jedni zakopują prawdę inni kłamstwa...a życie
trzeba przeżyć choćby serce i ręce krwawiły...
jestem i za tym i wczorajszym, pozdrawiam
nie czytalam pierwszego ,ten ma w sobie emocje
,rozliczenie sie z koszmarami ,jest ciekawy przez
innosc ,swiat,ktory przyblizasz metafory
Uff! Poezja tamta i ta, i jutrzejsza. U Ciebie
zawsze jest odpowiednia pora i miejsce na poezję.
Podpisuję się pod innymi z uznaniem dla Twojej
twórczości, za prawdziwość i z serca dziękuję:
chciałabym by się to spełniło..., ale będę uważać :)
Widzę ,że wszyscy wychwalają poprzedni wiersz. Wielka
szkoda, że nie miałam przyjemności przeczytać. Ale ten
też jest dobry:)
Na Beju i u kobiet nocą ściśnięci jesteśmy cenzury
mocą. Albo się czułe słówka składa, albo spada.
piorunem trafia do czytelnika ;-)
Jest niebo ziemia i piekło tak z zasady każdy wierzący
człowiek pojmuje
Treść wiersza ukazuje drogę zła siejącego się na ziemi
i w człowieku który jest jego głównym powodem Dążenie
każdego twórcy a szczególnie ludzi słowa powinno
zmierzać ku szerzeniu i oświecenia dobra być
pouczeniem i wskazaniem na wyjście z dołka niemocy i
niemoralności
Każdy z nas posiada własną osobowość ale brak
odpowiedniego przewodnika w okręeślonym czasie
powoduje wypaczenie jego szlaku czy wędrówki
ziemskiej
Dlatego moim zdaniem wiersz i nie tylko moim powinien
uczyć być wzorem dla tych którzy chwytając słowo w
wierszu doznają jakiegoś pzebudzenia
To prawda że jest wiele mrocznych zakrętów i każdy z
nas trochę ich spróbował
Proszę mnie źle nie zrozumieć nie bronię nikogo ale
wypowiadam własną myśl nienawidzisz w tym wierszu
wszystkiego co piękne a nawet chcesz być z
prostytutkami/czy wiesz że na prostytutki zabrane są
niejednokrotnie najlepsze Dzieci które najpierw są
głodzone potem bite a po zniewoleniu przez mafijne
grupy mlodzieży i nietyko stają się nimi na przymus/
nie wszystkie ale tak też jest dlatego powinien w
Twiim wierszu pojawić się wers który doda im otuchy i
siły wyrwania się z tej niełatwej drogi chociażby ten
Ksiądz co jeździ samochodem i poucza je by wróciły na
drogę dobra/tu można dopatrzeć się wulgaryzmu/
Następny wers"Nie chcę gwiazd na niebie oglądać""Nie
chcę księżycem oświetlać butów"Nie chcę nieba widzieć
co rani dłonie"
to też można uznać za wulgaryzmy powiedz szczerze kto
tak napradę nie kocha nieba
unosi się ciałem i duchem a jak zobaczy tęczę radują
się oczy dla człowieka wierzącego to są napewno
wulgaryzmy
Popatrz w pierwszej zwrotce dwa ostatnie wersy a
szczególnie ten zwrot niemi odbiorcy można dczytywać w
wielu płaszczyznach np. jezeli przeczyta ten wiersz
człowiek który nie mówi uzna Twój wiersz za
bluźnierstwo wobec niego albo szyderstwo na to samo
wychodzi
Odnoszę się z szacunkiem do Twojej myśli bo każdy
Autor ma na celu coś do przekazania od siebie nikt
naprawdę nie zna Twoich myśli co napradę chciałeś
przekazać jest dużo prawdy zawartej ale dużo też mroku
co powoduje taką ocenę
Ja nie jestem specjalistką ale postarałam się w tym
wierszu wypowiedzieć co czuję do jego treści i tego co
Ciebie spotkało w związku z nadaniem wiersza Zakończę
takim stwierdzeniem nigdy nie ma tego złego co by na
dobre nie wyszło a lubię czytać Twoje wiersze i mam
nadzieję ze jeszcze długo będa pisane na tej stronie
pozdrawiam
zupełnie inny...mroczny i cyniczny
mroczny, pełen krzyku i buntu, ale i woli walki, nie
ze wszystkim w życiu musimy się zgadzać, nie wszystko
przyjmować... życie to kręta, czasami wyboista,
czasami bezsensowna, monotonna droga, ale można
zapalić w sobie światło, można zgasić światło w pokoju
przeszłości....można wiele....uciec i zamknąć się
wewnątrz lub iść poszukując... mamy noc, ale mamy
dany także dzień.
Wiersz dotyka tej ciemnej strony duszy, która w
każdym z nas istnieje... moje klimaty;-))), pozdrawiam
liści szelestem przesyłając czarną różę na białym
papierze
;-))) vel atma
"nie chcę księżycem oświetlać butów
na których stare kłamstwa poukładały
warstwy ziemi, tej z mordu wczorajszego
wolę noc z zaułkami bosych (....kobiet)"
Kocham Bieszczady a ciebie lubię czytać.....wiec myślę
ze dalsze słowa są zupełnie zbędne...pozdrawiam
Poprzedni o wiele lepszy był i żal go, daję zasłużony
punkt :)