Noc
W koncu po tylu latach znow czuje sie
wolny, podciete szkrzydla zaczely na nowo
odrastac. Znow czuje swiezy powiew nocy.
Tak spokojnej w dzwieki
A na razie ide spac, w objecia mojej
kochanki. Noc I jej dzwieki, ktore sa jak
balsam. Dla mojej duszy, ktora wciaz
placze…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.