*noc
mrok z jaśminem
ukłony wciąż
snują do siebie
oddechem jagodowym
pachną gwiazdy
spadające
na mogił pola
gdzieś w oddali
deszcz bezradny
zsyła pocałunki
śpiącym liliom
a po drugiej stronie lasu
skowronki śmieją się
wystrzelane
przez sumienia
ludzkich słów
w noc pozbawioną księżyca
wszystko śpi
a w dzień za jaskrawy
serce nocy umiera
30-12-2006
autor
psychodelicznie
Dodano: 2006-12-30 18:06:39
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.