Noc
Za oknem granatowy koc
Ze lśniącymi gwiazdkami
Tak, przyszła już noc,
A spór trwa między nami.
Leżysz skulony na łóżku
Późno już, śpisz chyba.
Kot mruczy na twoim brzuszku
Noc całe zło z ciebie zmyła.
A ja noc przywitałam
Wielkimi jak grochy łzami
Przez cały dzień nadzieje miałam,
Że skończy się spór między nami.
autor
Sylwiawitch
Dodano: 2007-03-17 10:50:40
Ten wiersz przeczytano 916 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podoba mi się kochana ten spokój w wierszu.
Krótki,treściwy,zwięzły.
Cudo!