noc
Pięknie twe ciało nabrzmiewa miłością
w uścisku krzykliwym
w drżeniu ciała wzgardliwym
w miłości patosie
Ty grasz mi na nosie
i bawisz się ciałem
igrasz z mym zapałem
uśmiechasz zalotnie w poświacie księżyca
obija się światło w twych ślicznych
licach
ja lubię kobiety w krótkich spudnicach
uwielbiam się na Ciebie patrzeć
gdy ciepło miłości uchodzi z Ciebie
a księżyc kładzie się spać na niebie
autor
Franz
Dodano: 2005-04-12 19:56:01
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.