Noc.
noc
Przychodzi noc wielkimi krokami,
ciepła bo lato,
pachnie kwiatami.
I rozpościera swoje podwoje
dzis jest przyjazna ,więc się nie boję.
Na nieboskłonie gwiazd rozsiane są wzory.
Księżyc się od nich uczy pokory.
Sterczy na niebie w swoim rogalu
świeci i śmieje sie w każdym calu.
Ja widzę w nim oczy, nos, usta z daleka,
ależ fantazja moja ucieka.
Za chwilę cisza spowije miasto
każdemu w łóżku będzie za ciasno .
Będzie we śnie wybiegał w rózne przygody
a ja po prostu idę napić się wody.
Iwona.D.2008.
Komentarze (1)
Jakiś taki częstochowski jeśli chodzi o rymy ale treść
mi się całkiem podoba