Noc
Noc,
pełnia księżyca -
spogląda z wysoka,
bujam w obłokach.
Myśli nieczyste,
budzą się we mnie,
ciało pragnie,
być blisko ciebie.
Czuję twój zapach,
nawet obecność,
moja cieplutka -
ty poduszeczko.
Przytulam się,
pragnienie umknęło,
jesteś już ze mną ty,
moja flanelo.
autor
Ola
Dodano: 2013-06-24 09:02:34
Ten wiersz przeczytano 2836 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Rozczarowujesz mnie .. a już myślałem.. że o mnie
marzysz .. a tu podusia pod głową moja królowo .
Ja też mam swoją ulubioną poduszeczkę:)Pozdrawiam.
Ciepły.Może byłby gorący gdybyś zaprosiła kogoś.Podoba
mi się.
Dziękuję wszystkim za komentarze. Pozdrawiam
Milusiński Inna. :):)
Miłość zdecydowanie zrozumiała ;D.
Dobrze ma taki "jasiek".
Pozdrawiam
:-) przynajmniej można się przytulić bez konsekwencji
;-)
Fajny chłopaczek flanelowy Jasiek. Zgrabny i mięciutki
wiersz. Pozdrawiam :)
Przytulam się,
pragnienie umknęło,
jesteś już ze mną ty,
moja flanelo.
bardzo cieply wiersz pozdrawiam serdecznie :))))
Dobranoc Olu.
Ale ja lubię ba bosaka biegać:):). Za raz spadam:):).
Dobranoc
Utul się już w tej flaneli i nie biegaj na bosaka po
blogu:)))
Noc do snu kołysze. Dobranoc.
Kiedyś klęczałam na grochu, jak nie umiałam tabliczki
mnożenia:):):). Wzajemnie słodkich snów Aranku
Dobrze,że nie musisz spać na ziarnku grochu
księżniczko:))))
Słodkich snów:)