noc
wiersz bardzo osobisty...
myśli krzyczą przez sen
przykryta lękiem po szyję
w ciemności
widzę wyraźniej
zaciskam palce na skroniach
znów mam siebie mniej
Pozdrawiam Was serdecznie.
wiersz bardzo osobisty...
myśli krzyczą przez sen
przykryta lękiem po szyję
w ciemności
widzę wyraźniej
zaciskam palce na skroniach
znów mam siebie mniej
Pozdrawiam Was serdecznie.
Komentarze (16)
strach paraliżuje, odbiera zdolność racjonalnego
myślenia, ale czego tu się bać i tak będzie co ma być,
pozdrawiam
biel w twojej nocy otwiera oczy smutkiem i refleksją
pełna emocji miniatura ciekawa
pozdrawiam
Miłości trzeba, by życia się nie bać! Pozdrawiam!
Bardzo emocjonalna miniatura, lęk często przepędza
sen...
Pozdrawiam.
codziennie jest nas mniej o tę odrobinkę pozdrawiam
"przykryta lękiem po szyję"...ta fraza najbardziej:):)
znam taki lęk...;) bardzo ładnie w kilku słowach
ujęłaś :) Pozdrawiam i niech ten lęk jak najszybciej
zniknie :)
kilka słów a ogromny ładunek emocji pozdrawiam
wiem wiem ja też kiedyś miałam wizytę
lęku-:)).Buziaki.
Czasami to nie takie proste ..Buźka :)
Wiesz, że lęk może udusić?-:)).Odstaw go na bok.
emcio
śpiewaj sobie do woli :) a i ja też wolę kaca niż
bezsenność zdecydowanie! :)
Oskar Wizard
cieszę się , że poczułeś w wierszu ten lęk , który
chciałam wyrazić :)
Dziękuję za komentarze , pozdrawiam :)
miniatura świetna, noc jak mgnienie krótka, a w
samotności ciągnie się bez końca:)
Rzeczywiście bardzo osobisty i zastanawiający wiersz.
Pełen lęku. Pozdrawiam.:)
Im więcej Ciebie tym mniej, bardziej to czuję niż
wiem...lala la lallal la la laa..
Strasznie dziś rozśpiewany jestem, wybacz:)
Bezsennośc to przesrana fazka...Juz wolę kaca.
miłego!