Noc
W ciągu dnia tyle na głowie spraw,
tyle obowiązków
tyle wątków i tyle zabaw,
tyle rozczarowań, zażenowań, cierpień.
Ciągłe wypowiadanie tego słowa - nie
śpię.
Czy zdążę czy z wszystkim się wyrobie?
Obie
półkule mózgowe teraz w sen pogrążone,
wspominają jakaś niedawną rozmowę.
Jakąś znajomą przywołują rozmowę -
może to ktoś bliski i kochany,
może to mąż wraca z pracy spracowany,
albo nie daj Boże wraca pijany.
Sen coraz bardziej staje się nerwowy,
jakieś głośne toczą się rozmowy -
nowy wątek jakiejś starej kłótni,
jakiejś odeszłej w niepamięć waśni,
jakiegoś zaciekłego sporu,
jakiś świat horrorów ,
dziwnych postaci z przeszłości -
nie denerwuj się jeszcze nie dzień,
jeszcze pośpij.
Komentarze (5)
pozdrawiam
Też czasami tak mam, zamiast spać. Pozdrawiam Mariuszu
nie myśl nocą
smaczniej będziesz spać w:)
śpij i niechaj smutku odejdzie cień
pozdrawiam:)
śpij i niechaj smutku odejdzie cień
pozdrawiam:)