Noc
Noc
Znów szukam swojej gwiazdy na niebie
roziskrzonym.
Słyszałem, ma ją każdy, przecież są ich
miliony.
I jak gminna wieść niesie każdy ukradkiem
zerka,
czy w dalekim bezkresie błyska jego
iskierka
Moja ze mną żartuje, taką już ma naturę.
To mi się pokazuje, to chowa w czarną
dziurę
Twoja przy niej błyskała, bawiła swą
jasnością,
aleś mi ją zabrała wraz ze swoją
miłością.
Wiele lat na swe gwiazdy spoglądaliśmy
razem.
Teraz osobno każde wśród ciemnej nocy
marzy.
I sam nie wiem dlaczego wraca tamto
wspomnienie,
gdy inne patrząc w niebo wypowiadam
życzenie.
Dziś brakuje mi ciebie, a wśród gwiezdnej
zamieci
moja gwiazda na niebie samotnie dla mnie
świeci.
Komentarze (12)
Nocami bardziej tęsknimy...
Pozdrawiam:)
Jak zawsze, miło było przeczytać. Pozdrawiam.
Ładnie o tęsknocie. Pozdrawiam:)
Tag
Żadna gwiazda samotności nie zna tak jak poznał ją
człowiek..
piękna wyrażona tęsknota - pozdrawiam:)
strasznie poruszają mnie takie tematy, od zawsze...
ciekawy melancholijny wiersz pozdrawiam:)
ciekawy melancholijny wiersz pozdrawiam:)
Ładnie wyrażona tęsknota. Wiersz czyta się jednym
tchem, jak dla mnie bardzo dobry, nawet wzruszający :)
Miłego!
Pieknie pokazana tesknota za ukochana osoba pozdrawiam
Przepiękny wiersz. Napisany prostym, jasnym językiem,
ale jednak pełen symboliki i zarazem obrazowy.
Dokładnie tak wygląda tęsknota za ukochaną osobą.
Jestem pod bardzo dużym wrażeniem, życzę powodzenia i
sukcesów w przyszłości:)