Noc
Zrywać błyszczące gwiazdy z czarnych
obłoków
Niczym róże w złotej oranżerii
I sunąć wozem anielskim przez mleczną
drogę,
Z zamkniętymi oczami, patrząc w
ciemność.
Uśmiech do ust przykleić, z księżycem
romansować,
Po to, by słońce z zazdrości ostygło.
Biec w ciemność, z uśmiechem wołać
"Kocham cię, nocy! Światło mi zbrzydło"
Całować się ze wszystkimi dziećmi Oriona
Na mokro, na sucho, z językiem i bez
I rozkoszować się srebrem, póki pora,
Póki nasi kochankowie nie dorosną.
Malować na ciałach blizny, symbole
Miłości dwunastogodzinnej, wyśnionej
I zmywać wszystko, żeby nie było śladu,
Że nocą ktokolwiek nas pokochał.
Spijać z nocnych ust pożądanie -
Upić się miłością jak makowym winem,
Kochać jak wariat, jak anioł i diabeł
Dopóki dzień nie nastanie, dopóki noc nie
przeminie.
Zanurzyć się w ciszy jak w styksowej
wodzie
I nurkować w każdy ciemny moment.
Nigdy nie mówić "błagam", nigdy nie
krzyczeć "dosyć",
Zakładać na głowę gwiezdną koronę.
I wreszcie trwać, trwać cudownie w tej
Nocnej Odysei
Dopóki syren nie dosięgną nas nuty,
Dopóki groźny nie zmyje nas sztorm.
Marzyć, by nigdy się nie obudzić
I zapomnieć, co pisane nam było za dnia,
Płynąć, płynąć dalej, do brzegu,
Skąd nikt nie powróci.
Kochać i płakać - przecież noc trwa
Komentarze (7)
Super klimat i bardzo na tak:)pozdrawiam cieplutko:)
Noc to , zawsze wymowny czas, pozdrawiam serdecznie;)
Ładnie.
Czytam Ogromny głód miłości i życia,
wbrew wypowiedzianemu życzeniu, żeby się nie obudzić
:)
wszystkie nasze dzienne sprawy za drzwiami zostały
tak mój kochany tygrysku mały
bo my teraz razem z nocą co za oknem ćmi się
zrobim małą balangę co wielu tylko przyśni się
zaprosimy gwiazdy księżyc z mgławicami
i ruszymy w tany ty tygrysku z
nami
nie udawaj mi tu że tańczyć nie umiesz
jak cię wezmę w obroty to wtedy zrozumiesz
że w dniu świętego Walentego nie odmawia się swojej
żonie
Podoba sie, wiersz, jego klimat.
Witaj na Beju.:)
wszystkie nasze dzienne sprawy za drzwiami zostały
tak mój kochany tygrysku mały
bo my teraz razem z nocą co za oknem ćmi się
zrobim małą balangę co wielu tylko przyśni się
zaprosimy gwiazdy księżyc z mgławicami
i ruszymy w tany ty tygrysku z
nami
nie udawaj mi tu że tańczyć nie umiesz
jak cię wezmę w obroty to wtedy zrozumiesz
że w dniu świętego Walentego nie odmawia się swojej
żonie
Wyciszająco i z rozmarzeniem potrafisz ukołysać
czytelnika do snu:)
Pozdrawiam:)