Noc w deszczu
Deszcz, nocny partner szarugi
wodnym pejczem siecze w okno,
rozlewa się w mokrą smugę
myśli splątane ze słotą.
Monotonny szum. Ustaje.
Uderzeniem miarowym znów
bębni w parapet kroplami
denerwując półsenny mózg.
Przemoknięte ptaki myśli
przycupnęły w ciepłych zwojach
na zaparowanej szybie
tworzę palcem rysy twoje.
Demoniczny pejzaż nocy
w ścianie mokrej czerni zawisł,
smutną scenerię tęsknoty
opromienia postać z marzeń.
Komentarze (23)
Nienamacalne marzenia o nim w strugach deszczu...
podoba mi się....
Niesamowity obraz ,nic tylko zamknac oczy i nie czytac
a patrzec.
Gratuluję setnego wiersza.Obraz magicznej nocy
poetycznie przedstawiony metaforami rozkapryszonej
aury, która zakłóca sen i przyciaga zmysły
demoniczne.Ciekawy wiersz,ładnie przekazany.
Czuję ten chłód deszczu, a tu jeszcze tak ciemno :)
Bardzo obrazowo :)
pięknie słowem nakreślony klimat, ładny wiersz
Bardzo piękny wiersz podoba mi się bardzo :)
Pozdrawiam :D
choć marzenia w takim mroku - dla kontrastu są
jasnością.
hmm...ładna personifikacja deszczu,ciekawe metafory
...wiersz dobrze się czyta
Wiersz z duszą..Piękny. Pozdrawiam :)
Wiersz tęsknotą i marzeniami pisany - metafory i
lekkie pióro podziwu godne, forma również .
Fajnie oddałaś klimat... bardzo udany wiersz, czytałam
z wielką przyjemnością :)
Bajeczny świat,świetne metafory,podoba mi się bardzo.
przedstawilas obraz , ktorego nie mozna zapomniec ,
ciekawie i widac dojrzalosc piora - moje uznanie
Bogna
świetnie opisujesz klimat słoty i prawie senne
widziadło w jej czasie...
tyle że jakoś nic z tego nie wynika
jak dla mnie zabrakło puenty:(
Wiersz jest bejową perłą. Rozmarzony, tęskniący...