Noc i dzień
gaśnie noc
dzień zapada
ciemność i spokój
przemijają
w porannym gwarze
i zgiełku
to co cenne
traci sens
to co senne
blednie w świetle
nienawidzisz poranków
ty dziecię nocy
śnie marzeniu
twe życie szczęśliwe
mija
w jasnym zgiełku
poranka
to już się stało
nic się nie zmieni
poranek twe oczy
i duszę
oszukał
ty wracasz do nocy
jak do swej
kochanki
tuląc się w jej
piersiach
wzrok i sny
odzyskujesz
wiesz że sam
nie jesteś
i nigdy nie
będziesz
Dla Nocy najpiękniejszej i najwspanialszej... Dla tej która zawsze będzie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.