Noc jeża
Nastała noc jeża
Duchotą przytłacza, osłabia
Zapachami się mieni jak kolorami tęcza
I paruje i smaży
Omamia i miażdży
Smakiem gorącego dnia
Lecz jemu nic do tego
On wychodzi na łowy
Właśnie nocą
Bo to jeża noc
wtedy było naprawde gorąco... tęsknię za tym...
autor
Ania_Beata
Dodano: 2006-11-09 10:20:10
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.