Noc i mróz
Brachykolon
Dmie wiatr, spadł śnieg.
Gwar dnia już był.
Gra świerszcz na trzy,
gdzie on się skrył?
Tam gdzieś jest mróz,
blask gwiazd już znikł.
Świat śpi bo noc,
świerszcz gra na trzy.
Lecz skrzy się śnieg,
zew krwi dał znak.
To wilk swój śpiew
wył w dal ot tak.
Komentarze (38)
z podziwem!!!
pozdrawiam:)
Fajnie obrazowo. Właśnie wróciłem z moją Sową z lasu,
ale świerszczy nie słyszałem. Pewnie śpią:).
Pozdrawiam
Grażynko, no coś ty, bardzo dobrze, że weszłaś i
dajesz radę, ja tam jestem wdzięczna, tylko powiedz co
znaczy " śnił w dla ot tak"
Witaj :-)
Podoba się bardzo :-)
Z uznaniem :-) Pozdrawiam :-)
Świetny:)
Bardzo udany msz ten brachykolon,
tylko ten śpiew wilka nie do końca mi pasi...
A może -
to wilk swój sen
śnił w dla ot tak,
Sorry, że się wcinam, wiem, że to przenośnia, a
brachykolon ma ograniczenia/ja napisałam tylko jeden,
dla sprawdzenia siebie w tej formie/ale jakoś śpiew
pasuje mi do ptaków, a nie wilków, ale to nie mój
wiersz, a moimi wątpliwościami nie trzeba sobie
zawracać głowy, pozdrawiam wieczornie:)
Podoba :)
Udany brachykolon ze świetną treścią... Brawo
Pozdrawiam serdecznie