Noc pijana
bezsenność cudzołożna
wywleka potulne kocięta godzin
z poduszek mokrych od potu
księżyc przemierza szybę okna
i wróży mi z dłoni
poranną niepogodę
nadchodzi dzień po nieprzespanej nocy
już widzę rozpięte ramiona
nagich kobiet
przeczuwam spojrzenia martwe
od kłamstw
słyszę rozdwojony chichot ust
on krzywi proste lustra prawdy
chciałbym zabić to co będzie
lecz pełznę jak trwoga
znowu noc jest pijana
tak jak gdyby
już nie było Boga
---------------------------
z tomiku ,,To tylko wszystko,,
Komentarze (26)
w zwierciadle butelki zakrzywionym doświadczeniem i
nocą
Dobry wymowny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Ziu-ka - dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz...wymowny.
Pozdrawiam serdecznie.Pięknie malujesz.
AMOR1988 - dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
awaes - dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Świetny wiersz. Poruszył mnie bardzo... Pierwsza
strofa szczególnie.
Pozdrawiam :*)
☀
pachnącygroszek - tyle jest Boga na świecie ile jest
go w ludziach. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam:)
Bóg jest zawsze, tylko dość często nie ma go w nas
Dziadek Norbert - dziękuję za komentarz:) A tam?
...mam nadzieje, że kac nie istnieje :)Pozdrawiam:)
anula -2 dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Azsmarel - to o czym piszę w wierszu to odległa
przeszłość, a Bóg pozwolił mi odejść od Niego żebym
zrozumiał jak ważne są powroty. Dziękuję za komentarz
i pozdrawiam:)
Pijane noce najczęściej w latach młodości się
zdarzają,
gdy młodzi ludzie pomału rozumu nabierają.
Niestety wielu z nas do końca życia wódę chleje,
tak naprawdę, często nie wie, co się z nim dzieje
a potem już tylko z niebios na świat spoglądają,
ciekawe, czy tam za kołnierz też nie wylewają.
Fajny, dramatyczny wiersz. Samo życie...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
https://www.youtube.com/watch?v=lDLCTNo9SDg
Pijana noc budzi się z rana,
wycierasz oczy jesteś zapłakana.
Pozdrawiam Mirku.