Noc poślubna
pozwól jeszcze
choć
tylko łyczka
usiądź
chwileczkę
tu
do stoliczka
weż mnie
łyżeczką
skosztuj
ciasteczko
cóż za łydeczka
i jeszcze
podwiązka
pończoszki
siateczką
wezmę
kropelkę
a może kilka
z namiętnych ust
zanim zamilkną
pozwól
spojrzenie
pragnienem
uwikłać
dosłownie
chwilkę
nocą
poślubną
ust naszych
miąższ
oczami pragnień
łaknieniem
bądź
to nasza noc
o tak już
po mnie
dotykiem
krąż
choć...
autor
Arturro
Dodano: 2019-11-18 15:53:35
Ten wiersz przeczytano 2036 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
nie lubię wersów ułożonych kominowo
lepiej się czyta w poziomie ale tak czy siak
przyznaję, że erotyk podoba mi się, nawet baaardzo :)+
miłego wieczoru :)
Nigdy się nie żenię,
materia już nie w cenie.
Pozdrawiam Arturze, idziesz w pionowe słupki, ktoś już
tutaj tak pisał, Klaudia chyba?
milasek - cieszę się, że tak myślisz pozdrowionka
ładnie :)) brzmi jak subtelny erotyk :)) pozdrawiam
Cieszę się,że takie miłe chwile wróciły .pozdrawiam
Pięknie, subtelnie, no i sobie przypomniałem tę
czarowną noc, pozdrawiam serdecznie