noc sprzyja lękom
to kwiat papierowej nocy
skulone w ciemności nożyce
przecięły wstęgę bram nieskończoności
skoro się urodziłeś
przebiegnij po alei snajperów
w roli bezimiennego wygnańca
wypowiedz modlitwę przed poranna
kawą
do prawdy rzeczywistości
wejdź jak do wanny
nago i z wiarą w rychłe oczyszczenie
za papierowym parawanem
oprawcy bawią się w ludzi
z żydowską lalką na ręku
Komentarze (9)
Zatrzymał mnie...Pozdrawiam:)
Poruszający wiersz. On też sprzyja lękom...
Pozdrawiam
Fakt, nie można przejść obojętnie obok tego
utworu...pozdrawiam:)
Mocny i niebanalnie napisany. Zatrzymuje i obojętnie
nie można stąd odejść.
Pozdrawiam :)
Klimat obojętny, a mnie poruszył Twój wiersz.
Mocne przesłanie, ciekawe frazy. Moja ulubiona forma,
podoba się.
Pozdrawiam
:)
Bardzo piękny wiersz! Pozdrawiam:)
Zgadzam się z Zefirem. Niezwykle ciekawy wiersz, z
pewnością autor ma barwną osobowość :D
Pozdrawiam serdecznie, uściski i ukłony :)
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam :)