Noc Świętojańska
limeryk
Puszczała panna wianki na Renie
nadeksponując zbytnio siedzenie.
Nagle odniosła wrażenie dziwne
jakby ją z tyłu kłuło coś sztywne.
Grunt, żeby nowe mieć doświadczenie.
autor
Paweł Knobloch
Dodano: 2006-05-02 00:02:07
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.