Noc świętojańska
malwy przy płocie
dzikie róże wplątane
macierzanki zapach
ławeczka w ogrodzie
dziewczęta roześmiane
wiją wianki śpiewając
o mój rozmarynie
ogniska płoną pohukują sowy
zastuka dzięcioł
szmer ptaków nocnych wpada w muzykę
tańczą dłonie połączone
spojrzeniem zalotnym zachęcają
złociste gwiazdy mrugają
niejedna błyśnie niebieską
smugą nadziei
zakochani pocałunkiem ukryją
życzenie
korowodem różnobarwnym wbiegną
w las szukając
kwiatu paproci
autor
NiebieskaDama
Dodano: 2011-06-09 06:37:27
Ten wiersz przeczytano 1289 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
tak, to już niedługo... i będzie równie pięknie jak w
Twoim wierszu :-)
pięknie opisałaś noc świętojańską jakże urokliwa i
magiczna...
Taka noc zdarza sie tylko raz w roku,u nas zwa ja noca
Kupaly.W te piekna,upalna noc poplyna
rozswietlone wianki prosto do morza.A ja bede szukala
kwiatu paproci podobno :zakwita raz,jeden
raz...Stesknilam sie za Toba Niebieska.+++
Pięknie opisałaś noc świętojańską...pozdrawiam
serdecznie...
Jest taka noc kiedy wianki płyną :)
obrazek z życia namalowany piórem
Moze znajda ;))
Chciałoby się usiąść na tej ławeczce, odpocząć,
pomyśleć i zatrzymać się na chwile...magiczne miejsce,
są jeszcze takie?
Kwiat paproci czeka w lesie o polnocy na tych
co szczerze kochaja i wierza w jego moc.
Kwiat platki ma zlote i serce z rubinow spelnia
marzenia w Swietojanska Noc.
Piekny wiersz.
Pozdrawiam z daleka.
A kwiatu paproci nie ma, tak jak szczęścia w lesie.
Ładny wiersz!+++
Bardzo ładnie.
:)ależ ten czas leci - Twój wiersz wprowadza nastrój
pełni lata i przypomina, że już wkrótce Noc
Świętojańska :)