Nocą
Noc, co kwitnie w sercu
rozkłada ciemne chabry,
jak karty, wróży z nich
- nie powie prawdy.
W odmętnych źrenicach
blaski, zagadki.
Na grzbiecie widm
niesione zasadzki.
Gniewem burzy wargi rozchyla,
niby statek tchniony
wiatrem wzgardy.
Unosi się, wzdycha
i tonie bez skargi.
Miłość na czarno tłumaczy
w krucze pióra oplątana,
dźwiga nieszczęsna,
bez świateł, bez ciepła
- we mnie pochowana.
Komentarze (11)
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam
Tak, tempo to duży atut tego wiersza. Pozdrawiam :)
Bardzo dobre wersy.
dotykasz ciepłymi wersami jak palce ukochanej osoby
pozdrawiam
dziekuje za uwage!
Od razu rzuca mi sie tempo, szybkie, a wiec wiersz z
energia, po drugie nie ma rozwleklosci,starasz sie
miec kontrole nad precyzja. to dobrze. to daje mi do
zrozumienia ze nie jestes cienka w te klocki.
Dwie ostatnie strofy udowiadniaja wrecz cos
odwrotnego. jestes calkiem dobra!
Pozdrawiam
Tajemnicza noc pełnym dynamizmu wierszem o miłości
opisana. Pozdrawiam.:)
Bardzo ładne. Może (tym bardziej) warto gdzieniegdzie
skonsolidować ten - naprawdę - piękny wiersz?
Noc zakwitła,
rozkłada chabry.
Tarot mówi:
- nie powie prawdy.
Pozdrawiam :)
Ładny obraz poetyckim słowem malowany.
Miłego dnia
przewrotna i tajemnicza jest Twoja noc ...
Wyraziłaś w swoim wierszu moje noce i moją miłość.
Poza tym uwielbiam wymyślne porównania, epitety,
ożywienia- i wielki plus za to, że w Twoim wierszu ich
nie brakuje. Pozdrawiam.