Nocą
Gdy zasnąć jest niepodobna
rozum na manowcach
a życie swoim szlakiem
jak narowisty koń
nie daje sobą powodować
puszczając lejce
Boże prowadź
jest szansa
że gdzieś dojedziemy
Gdy sen nie przychodzi
a noc nie przemija
problemy jak monstra
rozum znów nieczuły
na demony
a strony
i kierunki w jedno się zlały
świat cały zwariował
na jego skraju
jedną nogą w piekle
gdy drugą w raju
chciałabym stanąć
jest już rano.
autor
Kryha
Dodano: 2014-02-17 00:36:33
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Kiedy sen nie nadchodzi
maszkary wariują
trudno oswobodzić myśli
by sen ciało ujął.
Pozdrawiam.
Ciekawie u Ciebie nocą:-)
Już jest rano i monstra mniej straszne, a wiersz
przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam :)
Z przyjemnością o poranku przeczytałam wiersz nocą
pisany, w siódmym wersie chyba zbędne [ z]. Miłego
dnia.
W cenie bywa dobra rada,
kiedy sam, sobie przeszkadzam!
Pozdrawiam!
Ciekawie u Ciebie w okienku!!!! Pozdrawiam...
Za raz będzie świtać Kryha, chociaż ja uwielbiam
noce:). Dobranoc