Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nocą



Miasto śpi. Noc zagląda w ciemne okna domów,
Gdy idę długie cienie na chodnikach leżą,
Lecz jedno okno błyszczy. Spać się nie chce komuś.
Blask wiedzie, jak latarnia na morskim wybrzeżu.

Z kościelnej wieży zegar trzy razy wybija,
Mknie karetka ulicą pustą o tej porze,
Rzuca niebieskie błyski, w pośpiechu mnie mija
I staje pod tym oknem, co zasnąć nie może.



autor

jastrz

Dodano: 2020-03-08 01:11:22
Ten wiersz przeczytano 1839 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

AMOR1988 AMOR1988

Karetek i po nocach u mnie na wsi i w okolicy więcej
się pojawiło.

Gminny Poeta Gminny Poeta

A coś ty kurna tam robił? Spać trzeba, a nie szukać
atrakcji. Nie mów że wracałeś własnie od weny. Jeśli
tak, to jesteś usprawiedliwiony:)))

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Tekst czuję podskórnie i na-skórnie.
Pozdrawiam Jastrz.

waldi1 waldi1

widać ktoś zasłabł... a może ...

Agrafka Agrafka

Chciałabym to przeczytać mojej starej koleżance
lekarce, ale nie mamy czasu się spotkać i chyba już
tak zostanie.
Można by pomyśleć, że Gałczyński.
Nie trzeba szukać takich okien. Z mojego na jedna
stronę jest widok na cztery 10.piętrowce z parkingiem,
prawie codziennie takie światła.
Pzdr:-)

sari sari

Michale jesteś mistrzem w oddawaniu klimatu...
podziwiam tą melancholię. +++ i pozdrowienia :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przyjemny ten spacer.
U mnie w kościele dzwon bije tylko od 6.00 do 22.00
dzięki Bogu ;)
Pozdrawiam :)

nureczka nureczka

Bezbłędnie oddany klimat.
Ileż to przemyśleń możemy mieć nocą, ile tracimy nie
widząc w ciemni. Wtedy widzi się inaczej, czujniej...

Pozdrawiam z podobaniem - nocny "Marek" :)

lanatictodeath lanatictodeath

Mój klimat aż do przesady. Zawsze podziwiałam tak
łagodne i jednocześnie ujmujące przechodzenia ze
spostrzeżeń do spostrzeżeń nadając przemyśleniom
indywidualnego klimatu, w który wsiąka się bez drogi
powrotu.

Czarek Płatak Czarek Płatak

Świetny, nocny obraz miasta, świetny klimat.

jazkółka jazkółka

Śmierć nigdy nie zasypia. Tak jak miasto.

krzemanka krzemanka

Klimatycznie, z dramatem w finale.
Miłej niedzieli:)

anna anna

ot życie- z jednej strony spokój, sen, z drugiej -
dramat.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Gdzieś ktoś śpi, może gdzieś się bawi, a niedaleko
dramat... Niby taka prosta opowiastka, a chwyta za
serce. Pozdrawiam z podobaniem :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »