*nocą Justine...
zamienię
noc z moim sercem
jeśli tego chcesz
mogę malować
ponure lasy zielenią
na znak wspólnego kochania
w ciemnościach
ukryję dwulicowość
gwiazdozbiorów
w ciele zetlonym nagością
a potem
wypiszę Ci na dłoniach
`chéri
pas moi avoir lieu Eve`
24-08-2007
i kolejny ze zbioru Justine :) oznaczone tymi "`" znaczkami miało być zapisane czcionką pochyłą ale tu nie ma takiej możliwości ... a tak na marginesie to znaczy "ukochany, nie ja byłam Ewą"
Komentarze (4)
Niesamowicie to wszystko zabrzmialo na glos! Wiersz
jest tak napisany, ze gesa skórka sama sie pojawia...
to nie ja byłam Ewą.. - te słowa wiele moga znaczyć.
Ty jesteś zdolna do wielkiej miłości skoro chcesz się
z nim zamienić sercem i zabarwić na kolor nadziei
ponurość kazdego dnia!
Romantyczny,mily wiersz...Zadna z nas nie
jest...Ewa...
Świetny wiersz! szczególnie fragment:
"ukryję dwulicowość
gwiazdozbiorów
w ciele zetlonym nagością"
nie do konca go ogarniam umyslem, ale emocjonalnie jak
najbardziej,
no i jest śliczny.
Nie wszystkie dotychczasowe z cyklu przypadły do
gustu, ale ten jest rewelacyjny!