Noc,dzień. Ciebie nie słyszę.
Dzień - to pojęcie względne,
po nim przychodzi noc...
Ciemna i tak niepojętna,
ukrywa za swą nazwą
wrażeń moc...
Tych dobrych i
tych złych,
tych innych niż te sny.
W głowie wciąż ten sam
sygnał telefonu...
Czy to Ty?
Czy to tylko serca
mojego odbicia ton ?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.