Noce w deszczu
N.G. pomórz mi
Ty przychodzisz jak noc majowa,
biała noc, noc uśpiona w jaśminie,
i jaśminem pachną twoje słowa,
i księżycem sen srebrny płynie.
Płynie sen srebrny i ty ma miła,
miła, bez mdłej chwili ty, gorliwa
jakże tak, spytasz prosto,
odpowiem ci jasno i nie ukrycie,
że noc uśpiona i księżyć snem
srebrnym płynie, w tej do jasnej
panny idzie.
Tą panną rześ ty, moja miła,
taka jak moje marzenia zmieniasz
moje życie, w dobrej chwili życia,
jakże piękna ozdoba twoja.
Widze wszystko za ścianą deszczu,
ścianą, przez którą niepotrafię się
przebić, a to, by powiedzieć tobie,
co naprawde czuje, jak mocne
jest moje uczucie i tak prosze pomórz
mi, daj szanse, daj uczucie.
I czekasz? jeszcze czekasz?
deszcz jak ta litość-wszystko zetrze:
i krew z bojowiska, i człowieka,
i skamieniałe z trwóg powietrze.
postawić pierwszy krok
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.