Nocna cisza
U sąsiadów już światła
wygaszone.
Gwarne ulice uspokojone.
Po wrażeniach dnia
przymykam zmęczone oczy.
Wtulam się w ciszę
gwiezdnej nocy.
W blasku dnia zostawiam
zmartwienia.
Rytmicznie bijące serce
gwarantuje wyciszenie.
Czekam na snu przybycie.
To wielki dobroczyńca
odpoczynku.
Zapewni odrodzenie sił
i emocji.
W zapomnienie zabierze
z dnia troski.
Od rana będą nowe
możliwości.
Działanie pełne radości.
Będą miłe i atrakcyjne
chwile.
Tylko teraz muszę zasnąć
spokojnie.
autor
@Krystek
Dodano: 2019-07-03 08:26:42
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Sympatycznie jest gdy tak jest.
Tak, sen przynosi ukojenie (oby się koszmary nie
przyśniły)