Nocna impresja... /tylko dla...
Rozrzuceniem ramion naprężam noc.
Źrenice dłoni na blejtramie talii,
rysunek ust klaruje biodra.
Parzysz.
Galeria półoddechów,
dreszcz grający w mym ciele.
Przenicowanie.
autor
***Ola
Dodano: 2006-12-16 20:58:34
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.