Nocna wędrówka
Wiersz do Antologii Gdyńskiej
Wędruję nocą pod rękę z księżycem
wiatr nam przygrywa
dmuchając w organy w gdańskiej Oliwie.
Przy tych dźwiękach idę Traktem
Królewskim
dziś zwanym Długim Targiem.
Przy fontannie Neptuna
znużona przysiądę,
chłodną wodą
zroszę skronie.
Z zachwytem spojrzę na architekturę
starych kamienic
okalających rynek.
Wędrując dalej o Gdynię zahaczę;
tam trolejbusem
pojeżdżę trochę.
Nie znam jeszcze tego miasta,
więc uroki jej przede mną.
W Sopocie wyjdę na molo,
spojrzę w głębię Bałtyku.
Widnokrąg wzrokiem otoczę
w księżycowej poświacie,
z tęsknotą, na skrzydłach mew
w dal poszybuję .
Bo we śnie chętnie
tak podróżuję.
Komentarze (19)
Mam nadzieję,że nasze marzenia się spełnią...Gdynia co
raz bliżej, serdeczności :)
Milo sie z Toba podrozuje.
Piekny utwor. Serdecznosci :)
Cudowna podróż. Pozdrawiam serdecznie.
piękny wiersz o swoim miejscu na ziemi:-)
pozdrawiam
Piękny wiersz o takiej małej ojczyźnie.
Gdynia to piękne miasto. życzę byś się w nim zakochała
:):):)
Z pewnością byłoby tez milo tak podróżować i na jawie.
Zostałyby miłe wrażenia.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Wszystko na tak, poza tym - dlaczego Organy a nie
organy?
Ślicznie
Dziękuję pięknie za miłe komentarze i odwiedziny.Tak
Sławomirze kiedy pisałam ten wiersz byłam jeszcze w
Anglii ale teraz jestem w kraju i czekam na spotkanie
z Gdynią .Pozdrawiam wszystkich miłych gości.:)
Wędruję nocą pod rękę z księżycem
wiatr nam przygrywa
dmuchając w Organy w gdańskiej Oliwie.
Takie spacery są czasami podróżą w przeszłość.
Pozdrawiam.
fajnie tak śnić
Nocny spacer po rodzinnym mieście, lub też ukochanym
mieście, nawet w oddali ukojenie przynieść może.
Serdecznie pozdrawiam i dalszych inspirujących swym
pięknem wędrówek życzę
To w Anglii śni się o Gdyni? :)
Piękny wiersz.
Ślę moc serdeczności.