Nocne myśli..
Łzy
niczym
błyszczące cyrkonie
spływają
po porcelanowym poliku...
W szklistych oczach
jeszcze
widać odbicie
marniejącego słońca...
W całej duszy
zaczyna panować mrok,
lecz
gdzieś
po lewej stronie,
pod żebrami
można dostrzec
maleńki
promyk światłości,
który wskazuje,
że jasność
jeszcze
powróci...
autor
czarna_mara
Dodano: 2007-01-16 00:09:25
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.