Nocne podróże
...na kartach statku gwiezdnej wróżki przepływam w myślach na poduszkach...
tak cicho skrzypią bramy czasu
i kłują w serce obcasami
zbierając puzzle do obrazów
biegną na przełaj meandrami
na przekór prawom, ustaleniom
i wysokościom i głębinom
bo tylko kłębki z mych rozmarzeń
tak dziś naprawdę w Tęczy giną
wołając duszą w horyzontach
że tylko świetlne myśli przędę
że dotknę miejsca osłonięte
słowami mantry modlitwami
choćbym zamienić miała Orły
na ptaki ranne z modrych cieni
to ja do Ciebie sercem dotrę
by nuty w pieśni zarumienić
i jeszcze tylko drobny retusz
zatrzymam zegar o północy
by tańcem natchnień nocny miraż
otwierać bramy Twoje nieraz
***
21 sierpień g.9, 30
Komentarze (7)
Zegary warto zatrzymać....
Kiedy swe słowa rysujesz....
Wtedy i latem jest zima....
Tak pięknie to umiesz
...to ja do ciebie sercem dotrę...niezwykle piękne są
te słowa, wszystko w tym wersie jest zawarte...jakby
podtekstem dalsza mowa...
ale to tylko moje słowa. Uroczy cały wiersz.
"...by nuty w pieśni zarumienić... "i wiele innych
wersów tego wiersza podoba mi się.Widać,że masz styl i
lekkość pisania.Zastosowałabym tu jakieś
przerwy,choćby wielkie litery,bo aż za płynnie się
czyta... :)
czyta się jednym tchem , szkoda że nie dajesz czasu na
przemyślenie stosując małe przerywniki.Ale to jest
twój wybór i ja to szanuję.
Ogólnie dość dobrze napisane.
w 7-mym wersie załamuje się rytm, zamieniłabym dzisiaj
na dziś...ale to oczywiście święte prawo autorki,
całość nietuzinkowa i robiąca ogólnie dobre
wrażenie...
Tak cicho skrzypią bramy czasu, wzywając dusze na
włóczęgę, i noc w czarnej sukni z atłasu już czeka, aż
pierwszy podróżnik do niej przybędzie ... Zatrzymać
zegar o północy i niech ten czas magiczny trwa,
magiczny czas podróży nocnych, które odbywamy w
naszych snach ...
Przechodzę przez bramy czasu i widzę przyszłość,
zaklętą w puzzlach. Słyszę tuż obok stukające obcasy.
Tu, w tej krainie nie obowiązują żadne prawa. Łapię w
durlszak mej głowy świetlne myśli. Cieszę się pewnym
miejscem. Jest niesamowicie.