Nocne Przemyślenia
Wpatrzony w gwiazdy chłonę spokój nocy
Kroczącej przez miejskie zaspane ulice
Wysłuchującej cierpliwie niespełnionych
marzeń
Tysięcy ludzi z betonowych pudełek
Przenikam myślami do ciemnego pokoju
Gdzie wtulona w poduszkę Twoja piękna
postać
Wędruje zamglonymi ścieżkami śniącego
umysłu
Dokąd Cię prowadzą i co na nich
spotkasz?
Rozgwieżdżone niebo kryje wiele tajemnic
Zna naszą przyszłość i siłę uczucia
Dwojga serc bijących wspólnym rytmem
Stworzonych wyłącznie dla siebie!
Spij spokojnie Kochanie, a ja będę
czuwał
Nad naszą miłością i wspólnym szczęściem
Wichry ani burze nie wyrządzą nam
krzywdy
Bo jesteśmy bezpieczni w objęciach
miłości
#42# (2008)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.