Nocne rozliczenie
„Nie zasnę, póki myśli moje się nie znudzą...”
Jest cicho... ach, nareszcie usłyszę jak
tętni
moja myśl rozszarpana całodziennym
znojem...
Noc przejrzystością włada – to co
dzień rozmętni
ona uczyni czystym wydarzeń przekrojem.
Nim zasnę, dzień miniony przeżyję raz
jeszcze
rysując wszystkie chwile nocy atramentem
i w sercu każdy jeden rysunek umieszczę
niech stwierdzi, jak płynąłem dzisiejszym
okrętem...
autor
GłośnySzept
Dodano: 2008-02-18 01:31:42
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Super wiersz, nie ja jedna mam takie problemy z
zasypianiem. Dobrze wiedzieć.