Nocne Rozmowy
Agnieszce...
Nocą gdy wszyscy śpią
Ja oka zmrużyć nie mogę
Z daleka widzę Ją
Jak wdzięcznie przecina mą drogę
Z szelestem wiosennych traw
Już późna godzina nadchodzi
Radośnie w życiu się baw
Płocha myśl w głowie się rodzi
Chociaż odległość tak wielka
I spotkać Cię teraz nie mogę
Zostaje mi prośba niewielka
Rozpocznij tę nocną rozmowę
autor
Paweł B.
Dodano: 2005-04-18 23:51:54
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.