Nocne tęsknoty
Za oknami deszcz i słota w moim sercu zaś tęsknota.
Gdybym mógł Ciebie wyczarować,
Byś była tu i teraz ze mną,
Nie dałbym chwilom się marnować,
Ulecieć w niebyt nocą ciemną.
Pochwyciłbym twą duszę w dłonie,
Przytulił mocno do serduszka,
Całował usta twe i skronie,
Szyję, policzki, słodkie uszka…
Na harfie zmysłów twych leciutko
Pieszczotą grałbym błogie dźwięki.
W ogrodzie z marzeń mych cichutko
Do snu śpiewałbym Ci piosenki.
W mym łożu z płatków róż i frezji
Oczy bym blaskiem twym nasycał,
Otulał kołdrą swej poezji…
Lekko w ramionach Cię kołysał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.