Nocy...
Przytul mnie nocy,
Obejmij trzeźwym chłodu ramieniem...
Bo jeszcze Ty potrafisz mnie kochać,
Zobaczyć we mnie życie...
I patrzysz na puste oczodoły,
Choć w nich ból i strach się objawia,
Nieważna jest mina wygięta w grymasie,
Bandaże i blizny na ciele...
Bo i tak kiedyś na zawsze Cię
opuszczę...
Bo każde umiera istnienie...
autor
Amlai
Dodano: 2008-01-14 23:05:21
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
bandaże, blizny na ciele... tyle boleści w twoich
słowach, cierpienie nocy... może Twoja męczarnia
wzbudzi kiedyś bliźniego do życia, może uratujesz
swoją poezją, pozdrawiam:)
Puenta Twojego wytworu niezwykle mnie zaskoczyła :-).
Poproszę o wytłumaczenie sensu drugiego wersu.