W nocy...
Zasnąć wciąż
próbuje lecz
pod zamkniętymi
powiekami
wciąż obecność
twoją czuje, twą
urodę znakomitą
i fantazje same płyną
muszę się pogodzić z
tą adrenaliną może
wówczas spokojnie zasnę
a kto wie może w nocy
przyśnisz się...
autor
kubaa
Dodano: 2009-08-28 11:16:06
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Witaj.
Cieszę się, że wreszcie wyciągnąłeś wiersze z
szuflady. Swoje trzymałam zamknięte przez długie lata.
W wolnej chwili poczytam twoje wiersze. Ten jest
pierwszy. Treść jest piękna tyle, że...
czytam sobie tak;
Próbuję zasnąć lecz
pod powiekami
Twoją obecność czuję
urodę znakomitą
a fantazje same płyną
muszę pogodzić się
z adrenaliną
wówczas spokojnie usnę
i kto wie, może przyjdziesz
do mnie we śnie. Można też inaczej:)
Nie gniewaj się na mnie już więcej nie będę się
wtrącać bo przecież to są Twoje wiersze a mam ochotę w
wolnej chwili przeczytać je wszystkie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawie dzielisz wersy, przez co zmuszasz
czytelnika do wsłuchania sie w ten rytm. Ambitnie.
bardzo dobry :)