Nocy smak
Chwila wreszcie ta cudowna nastała
Złączą się spragnione stosunku ciała
Jesteś coraz bliżej,
czuje Twe ramiona
Szaleje we mnie pożądanie,
rozkosz nienasycona
Swymi namiętnymi pocałunkami
pieścisz moje ciało
Doznaję wniebowzięcia,
przejdź dalej!Zrób to śmiało
Aż wreszcie dochodzisz do sedna,
czuję się jak w niebie
***
Już ranek,upojna noc minęła.
Budzę się obok Ciebie
Kochaj mnie,jak zapalniczka ogień..jak sucha studnia wode...:*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.