Normalize
Siedź i rozkoszuj się ciszą mała
Percepcją zetnij ranty kart
Odsapnie niech Królowa
Rzucę na tacę tynfy dwa
Gdy moc zdejmiesz a w efekcie
By krotność cyfry była
Podejdź już i szepnij mi
Seansu ostatni takt
Stanąć chcę niczym nowy model
Mym wnętrzem zassać właz
Wstań teraz. Słyszę, że muzyka gra.
Tanga wyłuż więc tarota
W legendę obróć jego czar
Spraw też moja droga, spraw
By odszedł strach, już czas
Walczyć i zwyciężać chcę sam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.