Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NORTHREND

Dla wszystkich graczy Warcraft3 TFT

Skuta wiecznym lodem mroźa kraina,
Której mieszkańcy, kryją się przed słońcem rozpaczliwie.
Potężna, puszczona w niepamięć dolina
Przez odwieczne wojny zniszczona dotkliwie.
Mroźne pustkowie, przez które ras przeszły tysiące,
Ich krwawe bitwy trwające długie miesiące.
Matka Ziemia ma je wciąż w swej pamięci
Odgłosy stali, szum naciąganych cięciw.
Złowieszcze bestie powstałe spod ziemi
Brnące z plagą niezatrzymane
Pragnąc dotrzeć do Drzewa Świata korzeni
Z wielkim trudem przez nocne elfy powstrzymywane.
Piękne o nieśmiertelnych duszach łuczniczki
Pod dowództwem nieugiętej lochów strażniczki.
Miernie powstrzymują ataki piekielnych biesów
Z którymi walka wydawała się nie mieć kresu.
Wtem, w elfickich obozach zawitały ludzkie sojusze
Wiedząc, że to jedyny sposób, aby uratować ich dusze
Przed mroczną magią cuchnących nieumarłych,
Która bezcześci szczątki ich poległychzmarłych
Nie pomijając nawet ich wielkiego króla Terenasa
Rozpłatanego z ręki swego pierworodnego syna Arthasa,
Który z rządzy zemsty dzierży oręż przeklęty,
Za co z ludzkiego rodu został na wieczność wyklęty.
Jego serce czarne jest niczym smoła
Prowadzi ciemne legiony ku zwycięztwu.
Wie, że żaden oddziałmu nie podoła,
Nikt nie dorówna jego odwadze i męstwu.
W ogniu bitwy znalazł się także pewien wróżbita,
Dowódca walecznych, zielonoskórych wojowników.
Jego kraina została już dawno zabita.
Pomógł on powstrzymać wielu upiornych oblężników,
Wiedząc, że bezczynność może stanowić kres ich rasy
Pochwycili topory i nie zważając na bólu grymasy
Ruszyli do boju o lepsze czasy.
Wspierani przez krasnoludzkie oblężnicze działa
Wiedzieli, że stawką jest tu honor i chwała.
Biegnąc przez stosy martwych toważyszy stali
Dzierżąc zabójczo ostre oręże, nawet się nie spodziewali,
Że będą walczyć razem, u boku ich odwiecznych rywali.
Ludzie niegdyś chcąc wybić orków za ich grabieże,
Teraz, do ich obrony wystawiają własne moździerze.
Wielkie zwycięztwo braterstwa stali
Nad wrogiem, którego potęgi nie podejrzewali
Stało się nowego świata początkiem.
Waleczni zielonoskórzy, którzy dzielnie w walce pomagali
Zadowolili się niewielkim zapomnianym świata zakątkiem,
Gdzie doczekali wkrótce późnej starości
Zdala od wszelkiego rodzaju walki i złości.
Ziemia zaś, której zadana została straszliwa rana
Wracała powoli do dawnego wyglądu.
Odrosła niesarzona stęchlizną polana
Pośrodku Aschenvale - mistycznego elfickiego lądu,
Gdzie żyły szpiczastouche kobiety o niezwykłej mocy,
Pozwalającej im chować się pod osłona nocy.

autor

Maxiu

Dodano: 2006-01-08 13:52:20
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »