Nostalgia
Za oknem deszcz ze śniegiem sypie,
A ja siedzę przy nim wpatrując się w
świąt,
Świat pełen goryczy i smutku,
Świat nadziei i miłości,
Na lepsze dni i noce, dla nas
najdroższy,
Kochanie i znów ktoś komuś zrobił
krzywdę,
Ludzie chodzą i płaczą, jakiś wypadek!
Chyba potracili dziecko?,
/I sam widzisz oto nasz cały świat/
A ja nadal siedzę i wpatruje się w okno,
Myśląc o nas.
Myśląc o naszej miłości, czy przetrwa ten
świat?
Czy wytrzymamy na tyle długo, by z nim
walczyć?,
Jakiś szmer!,
Wreszcie ruszam się by zobaczyć, co się
stało?,
Lecz nic, mały się poruszył,
Cos mu się przyśniło kochany,
I znów siadam przy oknie, a śnieg już
ustał,
Już nie sypie,
Więc dzieciaki z podwórka wskakują i tańczą
z bałwanami,
Sąsiadka krzyczy na syna,
A ja nadal siedzę i patrzę na nasz
świat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.