Nostalgia anioła
U bram twoich stoję święty Piotrze
Czas stanął miejscu , myśli rozszarpane
:
Do życia wrócić czy umrzeć ?
Po śmierci pan Bóg , będzie moim panem :
Przytuli gdy się wznowią rany
Ociepli duszę ciepłym słowem
Zadba byś budził się wyspany
Wysuszy przez deszcz zmoczoną głowę
Choć kocham Boga i jest tak blisko , na
wyciągnięcie ręki
Ja święty Piotrze wybieram życie , nawet
gdy pełne męki
W dzień widzę:
Wspaniałe słońce , niebo , kasztany
I nawet ptaszek co śpiewa
A nocą:
gwiazdy, księżyc, i sowe , nic więcej już
mi nie trzeba
Komentarze (3)
Wiersz pełen głębokiej wiary.
Pozdrawiam:)
Ja święty piotrze wybieram życie , nawet jak pełne
jest męki / amen!
Literówka w słowie- miejscu- i Piotrze napisałeś z
małej. Treść w porządku, ale popracuj troszkę nad nim,
będzie się lepiej czytało. Pozdrawiam