Noszę książkę jak kapelusz
Noszę książkę jak kapelusz.
Przechadzam się z nią dumnie.
Zapomniana moda.
Eh, a co wraca?
Bezkształtne lub pstrokate retro.
Świst.
Przerzucam kartkę.
Do tej sukienki ta strona mi pasuje.
Cóż za wyśmienity dzień!
Pan doprawił mi go nietuzinkowym
komplementem
cytując fragment ze strony czwartej.
Posilimy się nowymi wersami i możemy
wyruszać po nową przygodę.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-09-28 05:25:16
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Musi to ślicznie wyglądać
Podoba mi się.
życie jest jak przygoda czasem wesoła a czasem ze
smutnym końcem
fajne to, nietuzinkowe!