notatka z przeszłości
Mogę stać tak
i patrzeć
jak ptaki
odlatują za niebo
wiara
odchodzi w niepamięć
A my toniemy
w milczącym skupieniu
świat
dotyka już granic
Mogę stać tak
i patrzeć
jak idziesz
do nieba
trochę śmiejąc się
a trochę płacząc
Mogę stać tak
i wierzyć
że może
innym razem
na pewno
innym latem...
...wiersz ten powstał jakiś czas temu, kiedy łopotał mi nad głową wielki znak zapytania zakończony grubą kropą domysłów,teraz już wiem, że Ktoś tchnął w nas życie, a dalej musimy się lepić sami...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.