Nowa bajka
Ja - niczym Kopciuszek - szlochałam po
kątach,
ukradkiem zerkałam na bal za szybami,
tak ciągle marzyłam, że kiedyś cię
spotkam
i sami wśród tłumu gdzieś się
rozpoznamy.
Niebo nie zadrżało, nie trzęsła się
ziemia,
las dotąd rozmowny też milczał uparcie
i złotej karety , mój miły, choć nie
masz
to z tobą nadzieję chcę stawiać w tej
karcie.
Gdy jeszcze spod wąsa uśmiechniesz się
skromnie,
a nasze spojrzenia utoną spłakane,
wspólne zaufanie złóżmy w cztery dłonie
i pozostań księciem w tej
bajce...kochanie...
2009 - 01 - 18
Komentarze (33)
Podoba :)
Kolejny piękny wiersz. :)
Kopciuszkom należą się książęta.
Pozdrawiam Doroto serdecznie. :)
Cudownie, gdy można spotkać księcia na jawie, jak
widać można:)
Pozdrawiam serdecznie, Dorotko :)
Ładne rozmarzenie i puenta, pozdrawiam ciepło.
nowa bajka marzeń tensknoty i nadziei
ciekawie napisana
powodzenia
gdy nadchodzi czas każdy spotyka swojego księcia i
zaczyna tą swoją bajkę....i oby szczęsliwie trwała....
Wiersz bardzo mi sie podoba . Czytam wiersze od
niedawna i jestem zdumiona jak wielu jest
utalenowanych poetów,
Piękna ta Twoja bajka i oby się zawsze
spełniała-pozdrawiam!
Oczywiście, bo kiedy kochamy żadne bogactwa materialne
tej drugiej osoby nie mają dla nas znaczenia. W końcu
kochamy człowieka, a nie to, co on posiada. Ładny
wiersz, przeniósł mnie do czasów dzieciństwa.
hmm...urokliwe zakończenie ,ma się ochotę powiedzieć :
niech się spełni...
Czekam na część dalszą tej bajki:))))
Marzenia eh te nasze marzenia, pięknie je opisałaś i
oby się spełniły!
Bardzo uroczy wiersz i miłość do mężczyzny,który choć
nie jest księciem z bajki zawładnął sercem;)
A gdzie mogłem, tam wskazałem drogowskazy, serca
pomnik. Ciesz się wąsem, tylko proszę nigdy rad mych
nie zapomnij...
Życzę Kopciuszkowi by trwał w swojej bajce jak
najdłużej:))