Nowe idzie
Podniosłem krzyk, wciąż obolały,
Świeżo po grypie, ledwo tydzień.
Witaj mój świecie ty wspaniały,
Nowe już widzę…nowe idzie.
Oczy od ropy jeszcze płaczą,
Coś rozpoznają w ślepym zwidzie.
Wróć , może głupcy ci wybaczą,
Bo nowe idzie…nowe widzę.
Kaszel rozrywa płucne płaty,
Odgłosy duszą myśl o wstydzie.
Zapomnij dawnych słów dramaty,
Gdyż nowe widzę...nowe idzie.
Witaj mój świecie, ty wspaniały,
Nowe już idzie, nowe widzę.
Z choroby mózg mam otępiały,
Dlatego słów się swoich brzydzę.
Że tak wymagam pieszcząc słowo,
Budzę upiory dni minionych.
By świat zbudować móc na nowo,
Jako ciąg marzeń nieskończonych.
Komentarze (1)
"By świat zbudować móc na nowo,
Jako ciąg marzeń nieskończonych."
Gorączka minie , słońce wzejdzie
więc delikatnie pieść marzenia
jak ręką odjął , kaszel przejdzie
wiele masz jeszcze do spełnienia -mb