Nowe Światy Dantego
Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie
Dantego mało znacie więc chciałbym ukazać
Jak piekło on widział
A jak ja dziś chciałbym je pokazać
Bo wiele nie przewidział
Zaczynając ogólnym opisem
Wesprę się oryginalnym zapisem
"Dłoń mi na dłoni położył i lice
Ukazał jasne, duchem natchnął śmiałem,
Po czym wprowadził w głębin tajemnice.
Stamtąd westchnienia, płacz, lament
chorałem..."
Ukazał piekło Wergiliusz Dantemu
Pragnę dzisiaj przypatrzeć się temu
zjawisku...
bezwiednemu...
"Nędznym, co w świecie żyli nieżywotnie,
Rój os i przykra kąsa ciało mszyca;"
Czyż biedni piekła swojego nie mają już na
ziemi..
Kiedy w mrozie życia na ulicach świata
Szukają suchego chleba, dłońmi
zmarzniętemi..
A śmierć wokół nich w objęcia zaplata..
I krąg pierwszy
Wejdźmy zobaczmy ludzi sprawiedliwych
dzieci nieochrzczone
Dlaczego tutaj one zostały puszczone
Aby tęsknotą pałać i nie zaznać uśmiechu
Dzisiaj na ziemi nikt nie zna tego
grzechu..
I krąg drugi
Ludzie zakochani nie potrafili zapanować na
swoją zmysłowością...
Dzisiaj by ktoś to nazwał po prostu
miłością..
I krąg trzeci
Cerber pilnuje tu ludzi którzy umiaru nie
znali..
W życiu swym tylko stół widzieli pełny i
pełny kieliszek...
Dzisiaj przytoczę pierwsze lepsze święto
bądź imieniny...
I zachowania niektórych członków przybyłej
rodziny...
I krąg czwarty
Pluton gniewny rozrzutników tutaj pilnuje i
skąpców..
Nie będą spacerować już po targowisku życia
odmętach...
Jednak przypatrując się dzisiaj ludziom
przed i po świętach..
Galerie handlowe ich pełne są skąpane w
słońcu...
I krąg piąty
Za krwawą rzeką Styks zazdrośnicy,
pesymiści i ludzie leniwi tutaj trafili
A to by się w rządzie dzisiaj zdziwili
...
I krąg szósty
Heretycy dawnych czasów tutaj w grobach są
ułożeni..
Dlaczego dziś też ignorowani są ludzie
uczeni...
I krąg siódmy
Coraz bliżej dna piekło dolne tak zwane
Tutaj coraz gorsze grzechy są karane
Tutaj gwałtownicy, tyrani, samobójcy,
bluźniercy
Dzisiaj dla niektórych ten stan byłby za
ciężki...
I krąg ósmy
Złe Doły dziesięć czeluści..
Stręczyciele, uwodziciele, wróżbici,
oszuści...
Fałszywi doradcy, hipokryci, mąciciele,
siewcy niezgody...
Tak to oni wszyscy mają tutaj swoje dzikie
gody...
A dziś kto by w tym kręgu spoczął..
Niejeden dzisiaj zbrodniarz by tutaj
odpoczął...
I krąg dziewiąty
Kocyt lodowe jezioro
Kogo tutaj ugoszczono
"Skazaniec przedni, nie dość że w
zażartej
Tkwił paszczy, szarpan Disowymi szpony,
Raz po raz łypał ze skóry obdarty.
Rzecze Mistrz: "Zbrodzień najsrożej
męczony'
Dowiedz się, Judasz jest Iskariota;
Wewnątrz ma głowę, na zewnątrz nóg
trzony".
Dzisiaj Judaszem jest nie jeden
Kiedy przeciw Bogu unosi swą rękę
Ale czy grzech ten aż na takie cierpienie
zasługuje..
Skoro i Judasz już inny i Bóg nie ten
sam...
Piekło zeszło na ziemię..
Tutaj przynosi udrękę..
I przed tymi zmianami Nikt się nie
uratuje..
Przyjdzie wejść do niego Nam...
I zobaczymy kto na co zasługuje...
Nie szukam poklasku, takie coś wyszło
Komentarze (20)
Zaciekawiłeś, zatrzymałeś .
Pozdrawiam :)
w skrócie przeprowadziłeś nas przez kręgi piekła
Dantego, z ciekawością przeczytałam
Bóg jest zawsze taki sam.
Ale masz rację, ludzie chyba inni.
i świat chyba też.
Może i poklasku nie chcesz,
pozwolę sobie dodać więc, że mi się wiersz podobał.
coś tam jednak wyszło
Skoro i Judasz już inny i Bóg nie ten sam...
Piekło zeszło na ziemię..