Nowe życie
Ciemne chmury gna po niebie,
wiatr co w lasach drzewa łamie,
wkrótce niebo łzę uroni,
wkrótce za dnia noc nastanie.
Spadną ciężkie krople wody
na stargane wichrem pola,
na kikuty drzew złamanych,
na strwożone wioski, sioła.
Zniknie w budzie pies z łańcuchem,
kot też znajdzie miejsce w kącie,
patrzysz w okno wyczekujesz
kiedy znowuż wyjdzie słońce.
Minie wicher, spłynie woda,
słońce się uśmiechnie z góry,
westchnie z ulgą sucha ziemia,
świat przestanie być ponury.
I wyrośnie nowe życie
gdzie wiatr nagły burzy chaty,
wchłonie wodę sucha ziemia
świat znów stanie się bogaty.
Nic nie dzieje się na próżno
każda klęska nowe niesie,
ludzie nowy dom zbudują,
życie w nowym zabrzmi lesie.
Nowy człowiek w nowym domu
strach pierwotny w sercu czuje ,
czy mu wicher wróg odwieczny
jego gniazda nie zrujnuje.
Komentarze (11)
Jest potrzeba na takie optymistyczne wiersze.
Konkretny przekaz. Podoba się.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nawet klęski przyczyniają się do rozwoju.
Pozdrawiam
Mądre refleksyjne słowa - czas pokaże co będzie
dalej z tym światem często złym ale to nasza wina...
pozdrawiam:-)
Fajny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak wszystko wyschnie to już nic nie urośnie. Sahara
przykładem, a w tym kierunku zmierzamy. Pozdrawiam.
Proste, czytelne, fajne :)
"Ciemne chmury gna po niebie,
wiatr co..."- wydaje mi się, że przecinek powinien być
po "wiatr". W ogóle interpunkcja do poprawy. Utwór w
treści i przekazie na plus. Pozdrawiam.
Nic nie dzieje się na próżno... a człowiek w ciągłej
obawie... pozdrawiam
Nadzieja na nowy początek...
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam :)
trzeba mieć nadzieję, że każda, nawet najgorsza burza
minie, że wyjdzie słońce i odnowi życie.
To stare życie też nie było najgorsze...