Nowoczesna miłość
Ogólnie punktem wyjściowym całego wiersza było jego ostatnie zdanie... A tak poza tym, to już chyba ostatni wiersz o miłośći w mym wykonaniu (narazie?)
Patrzę na was, ludzi młodych
I już zepsutych
Zatraciliście swój rozum
W natłoku żądz i manipulacji
Młode uczucia
Dziwnie zniekształcone
Chłoną wszystko, co usłyszą i zobaczą
I wszystko to przyjmą za dobro
To wasze uczucia! Nie dajcie ich zmienić
Słuchajcie serca, dostrzegajcie
szczerość
Nie każdy człowiek na waszej drodze jest
tym właściwym
Mimo że tak wam się wydaje
Każdemu gotowi jesteście dać miłość
Choć prawdziwa jest tylko jedna
Zmieniacie zdania zbyt często
Nie jesteście pewni swych uczuć, a mówicie
„kocham”
Chyba nie zdajecie sobie sprawy
Że im częściej wypowiadacie te słowa
tym słabszymi je czynicie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.